Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shwungistka
VIP
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: mam to wiedziec
|
Wysłany: Sob 14:07, 27 Paź 2007 Temat postu: 16 przecznic / 16 Blocks |
|
|
obsada
Bruce Willis (Jack Mosley),
Mos Def (Eddie Bunker),
David Morse (Frank Nugent),
Jenna Stern (Diane Mosley),
Casey Sander (Gruber),
Cylk Cozart (Jimmy Mulvey),
David Zayas (Robert Torres),
Opis filmu
Jack Mosley ma przewieść więźnia z aresztu do prokuratury. To tylko 16 przecznic, ale okazuje się więzień który miał być 'nikim' jest... I dlatego cała policja chce go dopaść.
** * * * * * * * * * **
Mi się film podobał. Może nie był zachwycający, że niemożna było oderwać oczu od monitora, ale do najgorszych też nie należał. obaejrzałam go tylko dlatego że grał w nim Bruce. Fajną miał role nawet Policjanta-pijaka
7/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bzdursky
VIP
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gryfice
|
Wysłany: Sob 14:10, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Film dobry, nie tak efektowny, jak Die Hard 4, ale mimo wszystko wciąga swoją akcją. Ciekawa rola Bruce'a "McClaine" Willisa. Warto dać mu szansę, a moja ocena to 8/10, z małym plusikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
burza
PRODUCENT
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Nottingham
|
Wysłany: Nie 19:49, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dużo osób chwaliło ten film ale mi jakoś nie przypadł szczególnie do gustu. Może troszku za spokojny. Tutaj zgodzę się z kolegą adminem. Trochę a nawet więcej niż trochę zabrakło mu choćby do Szklanej pułapki 4.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bzdursky
VIP
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gryfice
|
Wysłany: Nie 19:58, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, "spokojniejsza akcja" tworzy tutaj inny klimat - w czwartym Die Hardzie czuć, że Willis może wszystko i wszędzie (F-16, LOL), za to przy 16 Blocks jest raczej atmosfera zaszczucia, niebezpieczeństwa i ciągłego pościgu... Ale do Die Harda zabrakło trochę, i tylko trochę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzehu92
VISITOR
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:56, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mi przypadł do gustu, choć trochę irytował mnie głos czarnoskórego aktora, ale to już sprawa drugorzędna. Bruce tym razem w innej roli, zamiast twardziela mamy tu flegmatycznego alkoholika, Willis potwierdził, że i w takiej sytuacji potrafi sprawdzić się znakomicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|