Gwiezdne Wojny

Grzehu92

______________

Mogę śmiało powiedzieć, że Gwiezdne Wojny to filmy na których się wychowałem. Ileż to razy puszało się w kółko każdą z części po kolei i zachwycało się walkami na miecze świetlne. Nazbierało się też sporo figurek, plakatów i innych dupereli z postaciami z filmu...Ehh to były czasy. Teraz wszystkie teksty prakycznie znam na pamięć i nie kręci już mnie to tak bardzo, ale sentyment pozostał. Ja osobiście jestem zwolennikiem tych starszych części, mają one lepszy klimat, a poza tym przypominają się czasy dziecinstwa Smile

. Te nowsze niby jest więcej edektów specjalnych ale czegoś jednak brakuje... Moją ulubioną cześcią jest 5 epizod: "Imperium Konratkauje", bezsprzecznie najmroczeniejsza cześć, i chyba właśnie ją najcześciej miałem przyjemność oglądać. A co Wy sądzicie na temat Gwiezdnych Wojen? Który część uważacie za najlepszą?

Moja Ocena: 10+

burza

Wszystkie części są świetne ale ja idę zawsze za innowacyjności. Zagłosowałem na Zemstę Zitchów - tu powstaję wielki Vader, który przez kolejne 3 części nęka wszystkich. A i jestem także zwolennikiem efektów specjalnych dlatego bardziej lubię te nowsze części. Film ogólnie jest legendą kina. Świetna fabuła, muzyka, wszystko jest świetne. Moją ulubiona postacią jest Anakin w 3 części zanim staję się Vaderem ale już przeszedł na stronę zła.

Moja ocena 10

Bzdursky

A ja się wyłamię i powiem, że Gwiezdne Wojny mi nie podchodzą. Może i film nie jest zły, ale jakoś nie trafiają do mnie takie klimaty "wojen w kosmosie", latających statków i takich tam. Nie głosowałem, ponieważ nie ma opcji "Nie oglądałem żadnej części" Wink

burza

Straciłeś bardzo wiele chłopcze. Bo gwiezdne wojny to nie jest taki piziu miziu , gdzie stateczki sobie latają i strzelają do siebie. To genialna fabuła...jak nie jedna z najlepszych w historii kina. Motyw ojca i syna walczącego ze sobą. Najlepsze efekty specjalne gdzie matrix nawet się chowa. I sceny batalistyczne jakich nie ma żaden film. I wszystko to piszę nie będąc jakimś tam zagorzałym fanem star Wars tylko piszę to jako zwykły widz, bo nie jestem giga fanem. Po prostu szanuje ten film za to jaki jest.
Tak samo jak ty śmiejesz sie ze nie oglądałem Scarface tak ja teraz będę sie śmiał że nie widziałeś w ogóle Star Wars - wstyd. Wink

Bzdursky

I się śmiej, chłopcze Wink

Star Wars mnie nie pociągają, dlatego nie oglądałem, nie oglądam i nie obejrzę żadnej części. Wolę ten czas poświęcić Ojcu Chrzestnemu, Scarface'owi czy choćby Władcy Pierścieni, ale Starne Warsy mnie zupełnie nie interesują.

burza

Bzdursky

Roy O'Bannon

Byłam w kinie na 'Atak klonów' Confused

po 15 minutach filmu myślałam, że wyjde z tego kina. Dla mnie totalna nuda... ze starszych częsci oglądałam jakieś skrawki, urywki, ale to wystarczyło zebym nie polubiła GW. Ogólnie nie lubie filmów z jakimiś kosmicznymi dziwolągami. Gwiezdne wojny(obok Matrixa) są przeze mnie znienawidzonym Twisted Evil

filmem. Mam nadzieję, że się nie narażam Razz

Nie dodam swojej oceny, ponieważ byłaby to tylko moja opinia, a nie docenienie gry aktorskiej czy efektów specjalnych filmu.
Smile

burza

Dlaczego masz sie narażać..hehe...każdy lubi co innego, ba jakby wszyscy lubili to samo to nudny byłby świat. Laughing

a to że jesteś dziewczyną to tym bardziej nie muszą podobać ci sie takie filmy jak Star Wars czy Matrix Wink

funny-bunny

Kocham Star Wars!!! Matrixa też Razz

Nie wiem, czemu inne dziewczyny, czy też chłopaki nie lubią, bo w sumie nie jest aż taki kiepski, że naraża na zmarnowanie czasu, a jest tak już legendarny, że każdy powinien wiedzieć chociaż o nim trochę. Ponadto jest to film uniwersalny, różnowątkowy, innowacyjny, bo już nikt nie wymyśli czegoś lepszego ;] Może nie we wszystkich częściach gra aktorska jest świetna (tu głównie myśle o 2 i 3 części), ale na tym się nie skupiamy ;P
Ulubiona postać: chyba Luke Very Happy

ulubiona scena: cały fragment na wyspie wulkanicznej w 3. części, i jeszcze trochę z innych.