Za wszelką cenę

burza

Obsada:
Hilary Swank, Morgan Freeman, Clint Eastwood

Reżyseria:
Clint Eastwood

Fabuła:
Gwiazdorsko obsadzony - Hillary Swank, Clint Eastwood, Morgan Freeman - i reżyserowany przez Clinta Estwooda (Oscar za reżyserię), ZA WSZELKˇ CENĘ to dramat o kobiecie, która próbuje osiągnąć sukces jako zawodowy bokser.„Za wszelką cenę” to współczesna historia 30-letniej kobiety Maggie Fitzgerald (Hilary Swank), która próbuje osiągnąć sukces w kobiecym boksie zawodowym. Film rozpoczyna się, gdy stara się ona dostać się pod opiekę uznanego trenera, Frankie Dunn’a (Clint Eastwood), ten jednak jest bardzo niechętny pomysłowi i stanowczo odmawia. Zdeterminowana Maggie nie poddaje się i bez zgody trenera przychodzi na treningi. Nieoficjalnie stara jej się pomóc klubowy sprzątacz Scrap (Morgan Freeman), przyjaciel trenera. Na skutek nacisków przyjaciela i widząc zaangażowanie i poświęcenie Maggie, Frankie decyduje się jej pomóc. Podczas treningów pomiędzy Maggie i trenerem zawiązuje się przyjaźń i relacja „ojciec-córka”. Wkrótce przyjdzie im stawić czoła walce, w której trzeba będzie czegoś więcej niż serce i odwaga.

*****************

Przepiękny film, jak Clint się za coś bierze to warto zobaczyć. Zagrana rola przez Hillary jak zwykle wspaniała. Sam film bardzo wzruszający. Jak najbardziej te Oscary się należały. Oglądałem film dwa razy, ale przy końcówce nie mogłem uwierzyć w to co się stało. Rozwalili mnie centralnie aż łapałem się za głowę z niedowierzania, że w ten sposób postanowili rozwiązać tą fabułę.

Moja ocena 9+

Grzehu92

Po pierwszej godzinie miałem zamiar wyłączyć film. Pomyślałem sobie, że kolejna naiwna historyjka w stylu "Rocky'ego". Ale ze względu, iż nie raz byłem świadkiem nagłego zwrotu akcji, zdecydowałem się wytrwać. I bardzo dobrze. Bo fabuła zmieniła się o 180 stopni. Nie ma już boksowania, główna bohaterka musi stoczyć o wiele bardziej pasjonującą, a zarazem tragiczną walkę. Ciekawy sposób na zakończenie filmu, który z pewnością podejmuje się bardzo kontrowersyjnego tematu. Bardzo dobra rola Freemana-mistrza drugiego planu, oraz Swank, która po raz kolejny podjęła się trudnej, ale zarazem zapadającej w pamięć roli. Gdyby nie ten dość nudnawy początek, to była by 9.

Moja ocena: 8