Bzdursky |
Wysłany: Pon 13:04, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
Jack Nicolson absolutnie mnie zniszczył w tym filmie. Tak rewelacyjnie wczuł się w rolę, że autentyczność jego postaci aż bije z ekranu. Perspektywa znalezienia się w szpitalu dla chorych psychicznie nie jest miłym widokiem na przyszłość, co widać w tym filmie. Manipulacja chorymi, zamiast pomocy rygor i polityka strachu wobec bezbronnych ludzi... Polecam zarówno film, jak i książkę, na której jest on oparty. |
|